Copyright © mONż i rzONA
Design by Dzignine
czwartek, 27 września 2012

na grzyby by się szło..

No to poszliśmy z Piotrkami i psem :)



Szukając grzybów zaprzyjaźniałam się z leśnymi żyjątkami :)



wtorek, 25 września 2012

wrzos


Można rzec, żem bohaterką w swoim domu! ha! :)
Se kupiłam i se zasadziłam.. znaczy przesadziłam - własnymi ręcyma te oto dwa wrzosy..


Oczywiście sierściuchy już przy roślince przysiadły tak jakby to pasza dla nich była.. ciekawe, czy jakby wrzos miał kolce to też tak ochoczo by go wpieprzały ..

poniedziałek, 24 września 2012

jajeczka i grzybki

Nie ma to jak przepyszna jajkownica na kurkach.. z podsmażoną cebulką .. mniam!


Dodam że jajeczka wiejskie .. od kurki co dziubała trawkę :)


piątek, 21 września 2012

LOL

codzienność .. 7:30 w piątkowy ranek

Wszystkie sierściuchy smacznie śpią. Pies wybiegany na półgodzinnym spacerze, Włochaty obraca się na drugi bok, a ja mam chwilę dla siebie.. Siedzę więc w swoim centrum dowodzenia światem (w łóżku znaczy się) z laptokiem na kolanach i przeglądam sobie fejsika popijając kawę :)


niedziela, 16 września 2012

rekreacyjnie

Jak obiecałam, dziś nie o jedzeniu .. znaczy nie do końca o jedzeniu :P


Całą sobotę spędziłam w lesie z teściami :)
Mąż został w domu, gdyż jedyne co lubi to jeść grzyby a nie je zbierać.

czwartek, 13 września 2012

przekąska

Kurde .. ja ostatnio ciągle o żarciu .. obiecuję następny wpis jakiś spacerowy zrobić albo z jakiejś aktywności psychofizycznej .. mej i męża mego :P

No ale wracając .. jak ktoś ma mielone w zamrażarce i nie wie co z nim zrobić oto pomysł na szybką paszę - sprawdzone na imprezach :)

Składniki:
0,5 kg mięsa mielonego - w moim przypadku było robiowe
dwa opakowania ciasta francuskiego - polecam firmę henglein
średnia cebula
sól i pieprz do smaku - ja dodaję jeszcze przyprawy meksykańskiej

niedziela, 9 września 2012

Jeruna! gorole majo krupnioki!

Zacznę od tego, że ostatnio jak sobie czegoś nie ugotuję to mnie skręca :)
inspiracją są dla mnie blogi kulinarne oraz smaczna grupa na FB.


Tym razem danie proste i tanie, ale przepyszne.. choć zdecydowanie nie dietetyczne [zwłaszcza jak się jada po 22].

Przepis zaczerpnięty ze strony mniamniam.com na ziemniaki zapiekane w sosie mleczno-musztardowym z czosnkiem. Ja pozwoliłam sobie go delikatnie zmodyfikować ;)

Składniki:
1/2 kg ziemniaków 
cała główka czosnku
około 3 szklanek mleka
2 łyżki masła
2 łyżki oleju do wysmarowania formy
3 łyżeczki dobrej musztardy z całymi ziarnami gorczycy - ja dałam 3 łyżki stołowe
sól
świeżo zmielony czarny pieprz - ja użyłam mielonego z torebki

moje dodatkowe składniki:
2 łyżki cukru
30 dag boczku wędzonego
ser morski
2 średnie cebule

Wykonanie:
1. Ziemniaki obrać, pokroić w plasterki i wrzucić do wody z cukrem - stają się przez to słodsze i przy opiekaniu bardziej chrupiące.




2. Masło roztopić w garnku i dodać pokrojone ząbki czosnku.
3. Do podsmażonego czosnku wlać mleko i dodać ziemniaki. Gotować 5-8 min (wg przepisu).


4. Gdy ziemniaki zaczną mięknąć dodać musztardę i wymieszać.


5. Równolegle podsmażyć boczek i cebulę.


6. Ziemniaki przełożyć do naczynia żaroodpornego. Dodać podsmażony boczek i cebulę.


7. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Zapiekać ok 30 minut (zależy jak dużo sosu wlejecie) - sos musi odparować a ziemniaki lekko się przypieką.


Kolacja gotowa :)

Ale aleeee .. będąc na zakupach w "kerfurze" szukając kaszanki [dżizas jak to brzmi] zobaczyłam ten smakołyk i aż zatęskniłam za domem :D


Chopy i dziołszki paczcie ino .. krupnioki w gorolowie sprzedajo!


No to z racji tego, że zostało nam ziemniaczków sporo, to na obiadek były pieczone ziemniaczki z kolacji + krupniok podsmażony z cebulą :)

sobota, 1 września 2012

mięsooooo!

W pracy zostałam oddelegowana do przygotowania mięsa na urodzinowego grilla :)
Uwielbiam pitrasić!


1. Piersi kurczaka panierowane przyprawą do kurczaka złocistego firmy Kamis, czosnkiem granulowanym i oczywiście posolone.


2. w taki sam sposób przyprawione mięso z piersi kurczaka pokrojone w kostkę - użyte do szaszłyków.


3. Skrzydełka z kurczaka na ostro :)
użyta przyprawa meksykańska (moja ulubiona mieszanka przypraw), czosnek i sól - na samym grillu traktowane sosem miodowo-musztardowym (marynata boczku).


4. Smalec! - wielkie zaskoczenie jaką furorę zrobił na imprezie :)
oczywiście małosolne ogóraski też były - mojego wyrobu.

Przepis na smalec:
0,5kg słoniny surowej
0,5kg słoniny wędzonej
30g boczku wędzonego
3-4 cebule
sól

słoninę zmielić i wrzucić do garnka, aż do roztopienia
boczek i cebulę podsmażyć na patelni
gdy tłuszcz będzie stygł dodać do garnka podsmażony boczek i cebulę
można posolić do smaku, ale nie trzeba - ja zawsze solę na chlebie :)
Poczekać aż stwardnieje i można smarować!


Składniki na szaszłyki ;)
papryki trikolor, pieczarki, boczek, jabłko, cebula czosnkowa, pierś z kurczaka (patrz pkt. 2)



Włochatek też się załapał na wyżerkę ;)


Psa skręcało :P




Znacie to? :D



Nadworny kuchcik obracam boczuś (w marynacie miodowo-musztardowej!) :)


Przepis na boczuś:

zużycie na tym grillu: 3kg boczku b/k
słoik miodu
czosnek
2 słoiczki musztardy sarepskiej lub miodowej :)
sól

boczek pokroić w plastry, posolić i posmarować miodem i musztardą
zostawić na 1-2 dni żeby przeszło aromatem
można poddusić na patelni z cebulką, lub wrzucić na grilla