Copyright © mONż i rzONA
Design by Dzignine
sobota, 1 września 2012

mięsooooo!

W pracy zostałam oddelegowana do przygotowania mięsa na urodzinowego grilla :)
Uwielbiam pitrasić!


1. Piersi kurczaka panierowane przyprawą do kurczaka złocistego firmy Kamis, czosnkiem granulowanym i oczywiście posolone.


2. w taki sam sposób przyprawione mięso z piersi kurczaka pokrojone w kostkę - użyte do szaszłyków.


3. Skrzydełka z kurczaka na ostro :)
użyta przyprawa meksykańska (moja ulubiona mieszanka przypraw), czosnek i sól - na samym grillu traktowane sosem miodowo-musztardowym (marynata boczku).


4. Smalec! - wielkie zaskoczenie jaką furorę zrobił na imprezie :)
oczywiście małosolne ogóraski też były - mojego wyrobu.

Przepis na smalec:
0,5kg słoniny surowej
0,5kg słoniny wędzonej
30g boczku wędzonego
3-4 cebule
sól

słoninę zmielić i wrzucić do garnka, aż do roztopienia
boczek i cebulę podsmażyć na patelni
gdy tłuszcz będzie stygł dodać do garnka podsmażony boczek i cebulę
można posolić do smaku, ale nie trzeba - ja zawsze solę na chlebie :)
Poczekać aż stwardnieje i można smarować!


Składniki na szaszłyki ;)
papryki trikolor, pieczarki, boczek, jabłko, cebula czosnkowa, pierś z kurczaka (patrz pkt. 2)



Włochatek też się załapał na wyżerkę ;)


Psa skręcało :P




Znacie to? :D



Nadworny kuchcik obracam boczuś (w marynacie miodowo-musztardowej!) :)


Przepis na boczuś:

zużycie na tym grillu: 3kg boczku b/k
słoik miodu
czosnek
2 słoiczki musztardy sarepskiej lub miodowej :)
sól

boczek pokroić w plastry, posolić i posmarować miodem i musztardą
zostawić na 1-2 dni żeby przeszło aromatem
można poddusić na patelni z cebulką, lub wrzucić na grilla

6 komentarzy:

  1. aż mi smaka zrobiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  2. zapraszam :)
    ja mogę mięso w każdej chwili przygotować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam pierś z kurczaka i bardzo często ją przygotowuje również;)

    http://annaantje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. ja zdecydowanie bardziej lubię przygotowywać i spożywać inne części kurczęcia, a największy ślinotok mam na widok boczku i golonki ;)

    OdpowiedzUsuń