- Bułeczka ziarnista (warto kupić większą, żeby wnętrze nie wypłynęło)
- kotlet uklepany ze zmielonej piersi kurczaka, zesmażony z cebulką
- pomidor
- ogórek
- ser żółty - ja użyłam morskiego bo taki miałam w lodówce :)
- domowy sos czosnkowy: śmietana, 3-4 ząbki czosnku, majeranek, sól
- sałata
- krążek cebuli
Żaden fastfood nie przebije smaku domowego burgera!
Ale, ale, takie dobroci już za nami, niestety zamiast w cycki efekty widzę wszędzie tylko nie w cyckach :P
Uwielbiam hamburgery produkcji mojego męża:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteście;)
jesteśmy cały czas ino jakoś się nie składało do pisania .. ale to się zmieniiiii :)
UsuńIwona