Copyright © mONż i rzONA
Design by Dzignine
czwartek, 12 grudnia 2013

#wishlist #dorenifera

W końcu Święta nadciągają wielkimi krokami, także warto się przygotować coby pakunek pod choinką położyć przyzwoity :)

To  nie będzie lista ze skarpetkami ani sekse bielizną ... jeżeli chcecie obdarować geeka, zatwardziałego gracza, który żyje we własnej rzeczywistości to na 99,99% nie macie pojęcia co kupić takiemu odmieńcowi, który ulubionego peta ma w WOWie, a ze znajomymi rozmawia wyłącznie za pomocą TSa (lub mumbla). I oto ja cała w bieli! Nadciągam Wam z pomocą ^^

Rzeczy znalezione w sieci, które przyciągną wzrok obdarowanego - nawet jak będzie tłukł stworki w tej swojej grze.

ps. do końca roku jest zajebista promocja na WOWa, ale nie kupuj tego, ta osoba pewnie już to ma :)

No to jedziemy z listą:

1. MirrorBook Air - ok 12$

2. Star Wars Force Trainer - Wykorzystuje on nasze fale mózgowe i pozwala poruszyć piłkę znajdującą się w 25 centymetrowej rurze. Jak to możliwe? Za pomocą odczytu EEG będziemy mogli kontrolować podmuchy powietrza poruszające piłką. A cena? Około 300 złotych.

3. The Unlimited Edition Flux Capacitor - pamiętacie film “Powrót do przyszłości”? Ha! starzy jesteście :)
ale ale, coby wam w pojeździe napędzanym paliwem nie było smutno, możecie zaopatrzyć się w kondensator wehikułu czasu! Gadżet jest dokładnie odwzorowany, a światło zapewniają diody LED. Kondensator można zainstalować w samochodzie, całość kosztuje około 660 złotych.

4. Masz psa? nie nie mounta i nie peta w mmo, chodzi mi o takie żywe, szczekające ustrojstwo, którego sierść musisz wydłubywać z wewnętrza komputera... to takie co Twoja mama wyprowadza na spacer...
To w sklepie zazzle.co.uk znajdziesz mase koszulek na to ustrojstwo :)

5. Tetris Tie! KOZACKI!


6. Parasol... ale nie byle jaki :)  Parasolka na baterie, do wyboru są dwie wersje kolorystyczne biała i niebieska. A, no i jej pasyw to ochrona przed deszczem :) 
Do kupienia TUTAJ za 14,99$

TUTAJ inna wersja:

Osobiście zafascynował mnie "parasol, który wygląda jakby go nie było" 

“wygląda jak królewskie berło, z którego ku górze wypychany jest stały strumień powietrza w postaci niewidocznej fontanny. Dzięki temu powietrze osiągając niewielką wysokość zaczyna opadać i porywa ze sobą spadające krople deszczu, które lądują kilka metrów od nas, jak to ma miejsce przy zwyczajnym parasolu”


7.  Skarpetki ... ale ale, nie takie byle jakie, sami spójrzcie :)


8. Kolczyki? ależ proszę, kto nie grał w Mario .. głupie pytanie ;)
Kolczyki można nabyć drogą kupna o TUTAJ

9. Pierścionek z brylantem? wersja low budżet ale za to +100 do memory: Pierścionek z USB od Svarowskiego


11. Alien Eye - bo geekiem się człowiek rodzi :) 
Alien Eye to interaktywna zabawka edukacyjna. Urządzenie korzysta z Cloud Technology i Internetu, dzięki czemu mały geek może dowiedzieć się wszystkiego o kulturze, ludziach, przyrodzie i zabytkach wybranego kraju. 
Urządzenie składa się z dwóch części: z Oka Aliena, czyli gadżetu niczym okulary Inspektora Gadżeta, oraz specjalnego globusa z wbudowaną technologią RFID (miejsca na mapie są otagowane znacznikami RFiD). Ta zabawka edukacyjna to tak naprawdę nietypowa encyklopedia.


12. PotatOS - kto grał w drugą część, ten pamięta, że na jednym z poziomów bohater używa ziemniaków do zasilania pewnego urządzenia (bez spoilowania). 
Zestaw PotatOS Science Kit zawiera: kable, gwoździe oraz świecąca GLaDOS – wszystko, co potrzebne do zrobienia własnej, ziemniaczanej wersji (poza ziemniakiem). Gadżet potrafi odtworzyć 17 utworów dobrze wszystkim znanych z gry. Niestety energia warzywa jest niewystarczająca, więc do zasilania używana jest dodatkowa bateria zegarkowa.
Zakupić można TUTAJ


14. Łazienkowy tron

15. Gofrownica

Macie jakieś fajne pomysły na prezenty to piszcie :)
czwartek, 3 października 2013

Lepimy z masy solnej


#wspomnieniazdziecinstwa - zdecydowanie tak :)


Mamy taką aurę, że nie zawsze można wyjść na całe popołudnie z domu więc trzeba coś wymyślić żeby młoda się nie nudziła :)


Z plasteliny ostatnio lepiłyśmy - nasze prace możecie podejrzeć na instagramie >>praca Julci<< oraz >>moja praca<<


Imo przewaga masy solnej nad plasteliną:
  1. Pierwsze spotkanie z masą solną budzi niesamowitą ciekawość, dodatkowym plusem było to że Julka sama tworzyła masę :) 
  2. produkty na masę zawsze są w naszej kuchni - sól, woda, mąka 
  3. masa musi stwardnieć - przyspieszamy proces w piekarniku - dziecko zajęte jest doglądaniem ciasta które schnie w piekarniku a my mamy chwilę spokoju ^^
  4. masa jest bezbarwna, więc ostatnią fazą jest malowanie 
Sumując: ulepienie kilku elementów z masy solnej to ok 2 godzin zajęcia dla małego człowieka :)

To moje twory :P

Przepis na masę solną? a proszę bardzo >>KLIK<<
piątek, 13 września 2013

Święto kawalerii


Super zorganizowany festyn z okazji święta Kawalerii Polskiej. Było mnóstwo atrakcji i dla dzieciaków i dla dorosłych.


Ja byłam zajarana "stworem" do rozbrajania bomb - bardzo ciekawe ustrojstwo.


Julcia najbardziej cieszyła się z malowania buzi - pięknie dziewczyny malowały.

Z dodatkowych atrakcji była możliwość wejścia na i do rosomaka! Ależ się cieszyłam :) No i oczywiście dużo przystojnych wojaków :)


Oczywiście więcej zdjęć na FB/rudafoto
niedziela, 8 września 2013

Piknik motocyklowy na Ursynowie


Świetnie zorganizowany piknik rodzinny przy urzędzie dzielnicy Ursynów. Pokazy stuntu, moto crossu (choć to akurat najmniej mnie porwało), 5cio letniego Kuby, który śmigał na quadzie :) Całkiem widowiskowy był także pokaz łapania zbirów.


No i oczywiście cała masa przepięknych maszyn - biały Junak podbił moje serce :)







Więcej zdjęć w galerii na facebooku [KLIK]
środa, 21 sierpnia 2013

Zwiedzamy Wawę ;)


Z Julcią i Justynką spacerowałyśmy po warszawie - wjechałyśmy na XXXste piętro PKiN! Widok był niesamowity!




Julka z pełną fascynacją podziwiała widoki i szukała znajomych budynków :)




Po Warszawie spacerowałyśmy także z Fadem - link do wpisu i zdjęć [KLIK]



Oczywiście pełna galeria jest na facebooku [KLIK]